top of page

Monica Niculescu- królowa slice'a.

 W dzisiejszych czasach tenis stał się grą preferującą graczy agresywnych, nie bojących się przejąć inicjatywy w trakcie wymiany- jest to po prostu gra coraz bardziej siłowa. O ile w rozgrywkach ATP jest to całkiem logiczne, to jeśli chodzi o WTA nie do końca. 

 

W zawodowym cyklu ciężko przebić się grając technicznie. Aktualnie w TOP 10 znajdują się takie zawodniczki jak Williams, Sharapova, Kvitova, Halep, Makarova- wszystkie opierają swoją grę na uderzeniach z głębi kortu- ciężko doszukać się wyrafinowanych zagrań, takich jak skróty, slice'y, zmiana tempa gry- 90% zagrań tych tenisistek to zagrania ofensywne. Oczywiście nie ma w tym nic złego- jak pokazuje ranking taki styl gry bardzo się opłaca- jedynie Agnieszka Radwańska ze wspomnianej 'dziesiątki' swoje mecze wygrywa sprytem i techniką. Powstaje pytanie, czy Polka jest ostatnią pozostałą w cyklu tenisistką grającą 'pod prąd'-oczywiście, że nie. 

 

Zajmująca aktualnie 68 pozycję w rankingu WTA Rumunka Monica Niculescu jest niewątpliwie świetnym przykładem na to, że można pokonać rywalkę nie tylko grając ofensywnie- przyspieszając wymianę, ale zupełnie odwrotnie- spowalniając grę slice'ami i dając czas rywalce na ustawienie się i ponowienie ataku. Wydaje się to 'atakiem samobójczym', ale taktyka ta jest stosowana od początku kariery Rumunki i jak widać nie sprawia ona, że Niculescu odstaje od reszty.

 

Oto co Monica Niculescu mówi o swoim stylu gry:

Czytaj dalej...

Relacje live na stronie

Artykuły

  • b-facebook
  • YouTube Black Round
  • Twitter Round
bottom of page